Drukarka do koszulek DTG czy DTF dla JDG przy niskim wolumenie?
Coraz więcej osób sprzedaje krótkie serie koszulek. Pojawia się pytanie, jaka drukarka do koszulek sprawdzi się przy niskim wolumenie. W 2025 wiele JDG zestawia DTG z DTF. Obie technologie działają, ale różnią się obsługą, kosztami i efektem na tkaninie.
W tym artykule porówniam kluczowe aspekty wyboru. Dowiesz się, na jakich materiałach każda metoda daje najlepszy efekt, jak wyglądają koszty i serwis, ile miejsca potrzeba oraz kiedy lepiej zlecić druk na zewnątrz.
Czy DTG czy DTF będzie lepszą drukarką do koszulek dla JDG?
Przy niskim wolumenie najczęściej wygrywa DTF, a DTG opłaca się, gdy stawiasz na premium efekt na bawełnie i akceptujesz stałą pielęgnację sprzętu. DTF lepiej znosi przestoje i daje szeroką kompatybilność z tkaninami. Transfer można zrobić zawczasu i wprasować, gdy wpadnie zamówienie. DTG daje bardzo miękki, „bawełniany” chwyt i świetny detal zdjęciowy, ale wymaga preimpregnacji jasnych i ciemnych koszulek, stałej pracy z białym tuszem oraz kontrolowanej wilgotności. Przy sporadycznych zleceniach te wymogi podnoszą koszty i ryzyko przestojów.
Na jakich materiałach każda technologia daje najlepsze efekty?
DTG najlepiej wygląda na bawełnie, DTF jest bardziej uniwersalny na mieszankach i trudniejszych podłożach. DTG wnika w włókno bawełniane, dzięki czemu nadruk jest miękki i oddychający. Na poliestrze i mocnych mieszankach efekt bywa gorszy i wymaga specjalnych procedur. DTF tworzy cienki film transferowy z klejem. Dobrze trzyma się bawełny, poliestru, mieszanek, a nawet dzianin z domieszkami. Czuć go nieco bardziej pod palcem, ale daje solidną trwałość prania, jeśli właściwie go wygrzejesz.
Jakie są typowe koszty eksploatacji i serwisu dla małej firmy?
DTG ma wyższe koszty stałe i serwisowe przy przestojach, DTF ma niższe koszty stałe, ale większy udział materiałów na sztukę. W DTG płacisz za preimpregnat, zużycie białego tuszu, częstsze czyszczenia i testy dysz. Dłuższy postój bywa kosztowny. Dochodzi konserwacja głowicy i kontrola wilgotności. W DTF kosztem jednostkowym jest film, proszek i energia potrzebna do utrwalenia. Sprzęt zwykle mniej cierpi podczas przerw. W obu przypadkach dochodzą maty klejące, arkusze ochronne i typowe przeglądy. Różnica polega na tym, że DTG „karze” za bezczynność, a DTF za każdą sztukę płaci się bardziej liniowo.
Ile miejsca i jakie urządzenia dodatkowe będą potrzebne?
DTF zmieścisz w małej przestrzeni z ręcznym posypywaniem i prasą, DTG wymaga dodatkowej strefy do preimpregnacji i suszenia. Mały zestaw DTF to drukarka do koszulek pracująca na folii, stanowisko do posypania proszkiem i prasa termiczna. Przy wzroście produkcji dochodzi shaker i piec do utrwalania. Potrzebna jest wentylacja lub odciąg oparów. DTG to drukarka, stanowisko do nakładania preimpregnatu, suszenie wstępne oraz prasa lub tunel grzewczy. Dla stabilnej pracy DTG warto mieć nawilżacz powietrza. Oba procesy lubią czyste, uporządkowane stanowisko i stałe warunki.
Jak zweryfikować jakość kolorów i kompatybilność profilu ICC?
Wydrukuj wzorzec testowy na swoim materiale, użyj profilu ICC od dostawcy i sprawdź barwy w świetle dziennym oraz po praniu. Zacznij od testu skali szarości, gradientów i drobnej typografii. Porównaj neutralność szarości i nasycenie czerwieni, zieleni i niebieskiego. Sprawdź gładkość przejść i czy czerń nie wpada w zieleń lub brąz. W DTG oceniaj także wpływ białej podkładowej. W DTF zwróć uwagę na połysk folii i stabilność koloru po wygrzaniu. Jeśli to możliwe, wykonaj próbny profil lub poproś o dopasowany profil do konkretnego tuszu i nośnika. Zapisz parametry prasy, by odtwarzać wynik.
Jaki wpływ ma wydajność i prędkość druku na opłacalność?
Przy niskim wolumenie ważniejsze są czasy przygotowania, odsetek odrzutów i elastyczność niż sama prędkość głowicy. Szybki wydruk nie pomoże, gdy najdłużej trwa preimpregnacja, suszenie lub wygrzewanie. W DTG kluczowa jest powtarzalność przygotowania koszulki. W DTF przewagą jest możliwość produkcji transferów „na zapas” i wprasowanie ich, gdy pojawi się zamówienie. To skraca czas realizacji pojedynczych sztuk. Oceniaj opłacalność w godzinach roboczych, nie w metrach na godzinę.
Kiedy lepiej zlecić druki na zewnątrz zamiast inwestować w sprzęt?
Gdy zamówienia są rzadkie, zmienne lub sezonowe, a Ty nie masz miejsca, czasu ani rutyny serwisowej. Outsourcing jest rozsądny na starcie, przy testowaniu wzorów lub nisz. Sprawdza się przy nagłych pikach zamówień, gdy nie chcesz odmawiać klientom. Jest też dobry, gdy potrzebujesz technik specjalnych niedostępnych na Twoim sprzęcie. Zewnętrzny wykonawca bierze na siebie odpady, serwis i kontrolę koloru. Dzięki temu mierzysz popyt bez inwestycji w park maszynowy.
Na co postawić przy wyborze rozwiązania dla niskiego wolumenu?
Postaw na prostą obsługę, szeroką zgodność z tkaninami i wsparcie materiałowe. Dla JDG najczęściej będzie to zestaw DTF. Jeśli Twoje projekty to krótkie serie na różnych tkaninach, DTF da elastyczność i spokój przy przestojach. Jeśli budujesz markę premium na koszulkach z bawełny i zależy Ci na bardzo miękkim chwycie, wybierz DTG, ale wprowadź codzienną rutynę pracy i pielęgnacji. W obu przypadkach liczy się jakość prasy, stabilne warunki, testy kolorystyczne i dostęp do sprawdzonych materiałów. Dobry dostawca sprzętu i eksploatacji uprości start i serwis.
Wybór między DTG a DTF to nie wyścig o „najszybszą” maszynę, tylko decyzja o procesie, który udźwignie Twoje zamówienia bez stresu. Przetestuj próbki, policz czas, oceń miejsce pracy i wybierz ścieżkę, która pasuje do Twojego rytmu i klientów.
Zamów próbny pakiet materiałów i umów konsultację, aby dobrać drukarkę do koszulek i proces idealny do Twojego wolumenu.
Masz niskie wolumeny w JDG? Sprawdź, dlaczego DTF najczęściej wygrywa z DTG — niższe koszty stałe, mniejsze ryzyko przestojów i możliwość produkcji transferów „na zapas”: https://truebluemedia.pl/drukarki/yf-1704-2004.
